5/14/2013

!

Ostatnimi czasu prześladuje mnie totalny pech- a to coś nie tak z pracą, a to jakieś opóźnienia, a to na przykład brak dostępu do neta. Miałam nadrobić zaległości już w tamtym tygodniu, ale jak zwykle poszło nie po mojej myśli. Jutro wyjeżdżam na konferencję do Wrocławia, wracam w weekend. Dowiedziałam się też, że od poniedziałku zaczyna mi się sesja - będzie pracowicie, ale za to cały czerwiec czeka mnie błogostan;) W czerwcu możecie oczekiwać bardzo częstych postów, wynagrodzę Wam tę długą nieobecność! Mam nadzieje,że mnie nie opuścicie! Liczę na Was! :)

24 komentarze:

beauty-dorkling pisze...

ja też ostatni mam pecha niesamowitego..
a najgorsze jest to, że się za bardzo przejmuję - i jak już nerwy na dobre zagoszczą w mojej głowie i w zżołądku, to masakra..
ja póki co mam rok akademicki, a czerwiec sesja. buuu
a co do mojego posta, o zmianach - ja próbuję wyjść z hipsterstwa, na bardziej elegantszy look.
no ale zobaczymy jak to wyjdzie wszystko.
pozdrawiam i oczekuję!
;)

Ewa KaFe pisze...

Życzę zatem, aby pech odszedł i żebyś dała radę z sesją. :)
_________
Jeśli jesteś z okolic Szczecina, Adam zaprasza jutro, w czwartek i piątek do Coffee by Coffee - będzie tam gościnnie - kawiarnia wydaje ostatnie tchnienia. ;)

kudels pisze...

u mnie też natłok wrażeń, jak nie praca, to uczelnia, jak nie uczelnia to szkolenie :) kręci się.

D A I S Y pisze...

no to czekam na powrót :*

tattoo pisze...

no czekamy na Ciebie :D

Czarno-Biauy pisze...

Czasem taka kumulacja pecha zdarza się każdemu :) później wszystko wraca do normy i pech zmniejsza swoją częstotliwość ... ale życzę Ci go jak najmniej!

ps.

Też pokochałem ostatnio bieganie! I rzeczywiście dodaje człowiekowi mocy :) czemu masz traumę w stosunku do roweru ?

SylwiaKarolina pisze...

Dużo masz na głowie, ale spokojnie dasz radę! ;) Trzeba to ogarnąć, spiąć się, a później będzie już z górki. Powodzenia na sesji! :)

Ina pisze...

To miło, że poprawiłam Ci humor ;) :D

Patrycja Sikora pisze...

Trzymamy kciuki!

AP pisze...

Tak, z promotorami bywa różnie. U nas bywa przekładanie-najpierw my jego olewaliśmy, teraz on olewa nas...Marzę już tylko o tym, by to zamieszanie po prostu się skończyło. A co do sytuacji z koleżanką-hmmm, niby powinnam się przyzwyczaić, bo zdarzało jej się już robić takie numery, ale zawsze dawałam jej drugą szansę. Teraz już z tym koniec...
Pozdrawiam i bardzo dziękuję za odwiedziny.

Sabina Milewska pisze...

no chyba zartujesz, nie wybaczymy :<
biedna, brak neta to prawdziwe nieszczescie.
baw sie dobrze ;)

Anna pisze...

Miejmy nadzieję, że pech szybko minie. :D Bo musisz wracać do nas, a nie jakieś nieobecności! :D
(Przyznaję się, że też ostatnio mam małe zaległości ale to szczegół). :D

MBeauty pisze...

dasz radę ze wszystkim :) a później wracaj do nas ;)

V. pisze...

lovely post :D

Julka♥♥ pisze...

Tak ostatnio oglądam Seriale, że w ogóle nie mam czasu na blogowanie!

cupofjasminetea pisze...

Powodzenia, czekam na powrot:)

Marionetka Mody pisze...

chyba ostatnio wszyscy mają jakieś problemy :( 3maj się, czekamy!

Patrycja Sikora pisze...

I czekamy ... :D

Venus Kerrigan pisze...

Do Wrocławia powiadasz? :D To ja Cię do Wrocka zapraszam w mojej nowej notce i pozdrawiam słonecznie <3

http://venuskerrigan.blogspot.com/

Kasia_mama_Stasia pisze...

Nie przejmuj się, mnie też jakiś pech prześladuje... Wracaj;);**

Katie Frank pisze...

oczywiście, że cię nie opuścimy! z niecierpliwością czekam na nowy post :)

http://coeursdefoxes.blogspot.com/

Beautiful Duty pisze...

bedzie dobrze ;))

szaroscgwiazd pisze...

powodzenia na sesji! ;)

Paulina pisze...

czekamy w takim razie na powrót! :)